Nie ma chyba takiej osoby, która nie słyszałaby o Akropolu, o ateńskim wzgórzu, na którym stoi słynny Partenon. Nie każdy jednak wie, że w Atenach są aż cztery wzgórza, a w poniższym wpisie opiszemy wam najwyższy z nich, czyli wzgórze Likawitos.
Likawitos
Likawitos mierzy 277 metrów n.p.m., co czyni je o aż o blisko 120 metrów wyższe od wspomnianego wyżej Akropolu. Obydwa wzgórza należą do tej samej formacji geologicznej.
Likawitos zbudowane jest z szarozielonego łupku, na którym wypiętrzona jest warstwa szarego marglu, zaś górną warstwę stanowi szaroniebieski wapń.
Nazwa wzgórza najprawdopodobniej pochodzi od słowa „lukoi”/ „lykoi”, co po grecku oznaczają wilki. Kiedyś ponoć to one zamieszkiwały to wzgórze. Odnośnie zaś powstania samego wzgórza istnieje legenda mówiąca o tym, że powstało z jednej ze skał upuszczonych przez Atenę podczas tworzenia przez nią Akropolu.
Wzgórze Likawitos porasta bardzo wiele ciekawych gatunków drzew i krzewów. U podnóża rośnie niewielki las sosnowy. W wyższych partiach rosną wielkie agawy oraz opuncje (gatunek kaktusa), które praktycznie wyrastają ze skał. Po obu stronach ścieżki pnącej się ostro wzwyż można krok po kroku przyglądać się jak Ateny jednocześnie maleją i rosną pod nami. Zabudowania robią się coraz mniejsze, ale odsłania się pole widzenia ogromu powierzchni tego liczącego blisko 700 tysięcy mieszkańców miasta. W trakcie wspinaczki można odsapnąć na ławkach, które co jakiś czas rozmieszczone są przy ścieżce.
Na samym szczycie znajduje się niewielki, XIX wieczny kościółek Agios Georgios, czyli Kościół Świętego Jerzego. Swoimi rozmiarami bardziej przypomina kaplicę niż kościół. Wybudowany został na miejscu starego bizantyjskiego kościoła Profitis Ilias, czyli pod wezwaniem Świętego Eliasza. Stąd dwa razy do roku odbywa się tutaj święto – raz 23 kwietnia na cześć Świętego Jerzego, drugi 20 lipca na cześć proroka Eliasza.
Kościółek otacza duży taras widokowy, z którego roztacza się niewątpliwie powalająca na kolana, jedna z najpiękniejszych panoram miasta. A co więcej, na jego niekończące się obrzeża. Jest tutaj również niewielka restauracja, toaleta i poniżej, na zboczu góry, ale w zasięgu wzroku odkryty teatr, w którym odbywają się latem spektakle i koncerty.
Jak dotrzeć na wzgórze Likawitos?
Dotrzeć na szczyt można na kilka sposobów. Prywatnym autem, taxi, teleferikiem (czyli kolejką, która startuje u podnóża góry), albo pieszo. My wybraliśmy tę ostatnią opcję, a spacer swój rozpoczęliśmy przy Stadionie Panatenajskim. Po drodze mijaliśmy zwyczajne domy, bloki, sklepy, podglądając zwyczajne życie mieszkańców Aten, trochę na uboczu od turystycznego centrum.
Teleferik swoją dolną stację ma od strony dzielnicy Kolonaki, dokładnie przy zbiegu ulic Plutarchou i Aristippou. Kursuje cały rok bez wyjątku, przez 365 dni od 9.00 do 1.30 w nocy. Jedynie czas kursowania może się skrócić nieco zimą, kiedy już nie ma turystów. Teleferik kursuje co 30 minut. Koszt przejazdu w obie strony to 7 Euro/osoba dorosła.
Bilet zawiera dodatkowo zniżkę do restauracji na szczycie. Wejście do kolejki mijaliśmy po drodze na szczyt. Zaraz naprzeciwko niej (przy jej dolnej stacji) usiedliśmy w uroczym małym bistro, na genialnej kawie, lodach i sałatce, rozkoszując się cudownym widokiem z góry na miasto i podziwiając otaczające nas, opadające kaskadowo w dół, obrośnięte zielenią balkony.
Polecamy spacer na wzgórze ze względu na piękne widoki i panoramę miasta.
Jak długo zajmuje wejśćie na szczyt?